Sto trzydzieści cztery sekundy - tyle trwał nasz występ na kończących semestr Mistrzostwach Egurrola Dance Studio. To krótko, zważywszy na to, że przygotowania zaczęliśmy (liśmy nie łyśmy - w tym roku w zespole tańczył jeden rodzynek!) jeszcze w grudniu. Do tego rekwizyty (beczki, pałki, frędzle), stroje, a w dzień pokazu - fryzura, pazurki... Uch, dobrze, że następne MEDSy dopiero za rok ;-) [tak naprawdę za kilka miesięcy, bo w czerwcu, ale te czerwcowe terminy nigdy mi nie podchodzą, no i przecież niedługo odkurzamy rower na dobre, więc na tańce nie będzie czasu]
 |
1.5 godziny pracy fryzjerki prezentuje się tak |
 |
taki outfit, że cieszysz się, że nie masz jeszcze kolarskiej opalenizny |
 |
za parę miesięcy na ramionach i udach będzie można zobaczyć wyraźną kreskę |
 |
zwycięska ekipa w kategorii "ladies challenge - commercial" występ do zobaczenia na YouTubie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz