środa, 9 października 2019

[Floryda] 32 kilometry na godzinę

Najważniejszy fakt z życia zwierząt sprawdzony przed wyjazdem na Florydę - jak szybko biegają krokodyle. Okazuje się, że do 32 kilometrów na godzinę, a i to tylko niektóre, i tylko chwilowo. W razie czego na rowerze uciekniemy... Tak naprawdę powinny nas bardziej interesować aligatory, bo to one głównie występują w południowo-wschodnich Stanach. Jakie są różnice? Krokodyle są większe, bardziej agresywne (prym wiedzie krokodyl nilowy, którego rocznie obwinia się o śmierć ponad dwustu ludzi), mają za to mniej zębów, ale te widać im je nawet przy zamkniętym (skądinąd węższym) pysku. Niestety co jakiś czas znajdowane są na Florydzie pojedyncze sztuki krokodyli nilowych - ludojadów, prawdopodobnie nielegalnie sprowadzonych przez kolekcjonerów i wypuszczonych lub raczej nieupilnowanych - co jest bardzo niepokojące. Aklimatyzują się one tu nieźle, żyją długo i rozmnażają chętnie, więc ekolodzy boją się, czy za jakiś czas nie zdominują krokodylej populacji i nie zaburzą naturalnej ekorównowagi.
tabliczka ostrzegająca przed krokodylami to najbliżej jak zbliżyliśmy się
do tych zwierząt na tym wyjeździe
<uwaga. krokodyle w okolicy>
czyli że jak wrzucę męża po kłótni do jeziora, to będzie przestępstwo? Hmm.
<karmienie aligatorów to łamanie prawa. Proszę szanuj naturę>
<nie karm turystów, którzy karmią aligatory, które jedzą turystów, co nie
sprzyja turystyce>
aligatory jedzące ludzi - źle
ludzie jedzący aligatory - dobrze
Nie jedliśmy ich na tym wyjeździe. Co pojedyncze, droższe restauracje
serwują kawałki aligatora jako przystawkę, ale jakoś nam nie było po drodze.
Natomiast kiedyś próbowaliśmy - uwaga, uwaga - w pracowej kantynie
(widocznie, była promocja na krokodyle mięso)! Nic szczególnego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz