czwartek, 20 lipca 2023

[Rzeszów] Rowero i Julia

Przypadek. Efekt motyla, akcja reakcja, każda decyzja ma konsekwencje i takie tam. Brzmi jak preludium do jakiegoś tragicznego wydarzenia, ale ja o poznawaniu nowych ludzi na rowerze chciałam. A na rowerze jest to łatwe. Wiadomo jak szukać grupowych jazd - tak zwanych ustawek, nie jest tajemnicą gdzie zbiera się towarzystwo i jakim tempem jedzie (czy spokojnie w tak zwanym tlenie, czy żwawo to jest w tempie, czy w formule no-drop tudzież coffee ride, czyli z czekaniem na najwolniejsze ogniwo, a na przeciwnym biegunie są pseudowyścigi aka urwij koleżków).

w Rzeszowie jeździ Zbiórka z przystanku przy Kwiatkowskiego
tam poznajemy Czarka, który zabiera nas na okoliczną rundkę po hopkach
przypadek ze wstępu to był o tym, że poszłam też na babską ustawkę, czego
nigdy nie robię, bo za dużo na nich litości, a ja na rowerze wolę cierpienie
i na tej ustawce oprócz rzeszowianek jest też Julia z Poznania
i potem z Julią idziemy na rower jeszcze raz
i jest ekstra!
I jestem pewna, że nasze gpxy się jeszcze kiedyś przetną [gpx to rozszerzenie
pliku z zapisem trasy - przyp. obie.]
ze Zbiórką też idziemy jeszcze raz
i też jest ekstra
chyba nawet nie przekraczamy ograniczenia

Czasem też jeździmy sami.

mimo tyyyyyylu tysięcy kilometrów razem wspólnych zdjęć mamy mało
i każde bardzo szanuję. Dzięku Julio! fot. @colourofthesound

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz