sobota, 1 lipca 2023

[Białebłoto] Pani Łąka

Dzisiaj Obieżysmak zabierze Was blisko - raptem pod Warszawę, gdzie na wyjściu integracyjnym z pracy uczyliśmy się... siać łąkę. I pokaże jakie to proste! I jak fantastycznie pożyteczna łąka może być! Ze strony Pani Łąki (panilaka.pl):

  • w USA 10% zanieczyszczeń powietrza pochodzi z koszenia trawników, to m.in. pyły i CO2,
  • w Polsce na koszenie trawników wydajemy ponad 2 miliardy złotych rocznie i spalamy 37 milionów litrów paliwa,
  • jeden metr kwadratowy smogówki (łąki antysmogowej) jest w stanie wyłapać do 11g pyłu PM2,5. To tyle samo, co pięcioletnie drzewo!

W niektórych krajach zachodnich łąki antysmogowe wysiewa się wzdłuż autostrad bez petycji, bez proszenia, jako to co po prostu warto zrobić. A tutaj jeszcze Pan Łąka z krótkim wystąpieniem w ramach TEDx.

najpierw zbieramy nasiona - tutaj mniszka. Praca dość mozolna, bo ledwo
zebrałam trzydzieści gramów, a zbierałam i zbierałam, i zbierałam. A jeszcze
duża część z tego to nieczystości, które nie są potrzebne ("skrzydełka").
albo je kupujemy
potem trzeba znaleźć kawałek ziemi i przykryć ją kartonami (one przez
kilka tygodni skutecznie powstrzymają roślinki, które będą chciały
się przebić od dołu, a potem się same rozłożą)
na karton dużo dużo dużo wody i ziemia
ziemię pograbić
wziąć nasiona, mało - kilka gramów na metr kwadratowy
nasiona rozmieszać z wermikulitem, z wyglądu to takie drewniane wiórki,
z zastosowania kamuflaż dla nasion, co by ptaki wszystkich nie wyjadły
potem przyklepać i już...
można zacząć czekać na efekty - a te za kilka tygodni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz