Powiedzenie mówi, że małe dzieci małe góry, duże dzieci duże góry czy jakoś podobnie, może źle zapamiętałam. Wysoka w Pieninach dużą górą jest jednak tylko z nazwy. Z 1050 metrami nad poziomem morza nie mieści się nawet w top 150 polskich szczytów (dzielnie liczyłam przed momentem góry z listy na Wikipedii!). Dzień na zdobywanie kolejnych pieczątek do książeczki wybieramy piękny, ale pracujący i na szlaku roi się od wycieczek szkolnych. Mimo to cieszymy się okolicą, a ja również wspomnieniami - Wąwóz Homole, od którego się zaczyna podejście, to jedno z nielicznych górskich miejsc, które odwiedziłam razem z Mamą i Frankiem.
 |
wchodzimy |
 |
stoimy |
 |
widok z wysoka (gra słów zamierzona) |
 |
schodzimy do schroniska, spieszy się nam, bo wiemy, że czeka na nas jedzenie |
 |
w takim otoczeniu wszystko by smakowało, ale dobre proste pierogi smakują wyjatkowo. Mniam! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz