środa, 1 czerwca 2022

[Wysoka] "(...) miałem koronę (...)" - "Zachorował pan?" - "Zdobywałem szczyty..."

Powiedzenie mówi, że małe dzieci małe góry, duże dzieci duże góry czy jakoś podobnie, może źle zapamiętałam. Wysoka w Pieninach dużą górą jest jednak tylko z nazwy. Z 1050 metrami nad poziomem morza nie mieści się nawet w top 150 polskich szczytów (dzielnie liczyłam przed momentem góry z listy na Wikipedii!). Dzień na zdobywanie kolejnych pieczątek do książeczki wybieramy piękny, ale pracujący i na szlaku roi się od wycieczek szkolnych. Mimo to cieszymy się okolicą, a ja również wspomnieniami - Wąwóz Homole, od którego się zaczyna podejście, to jedno z nielicznych górskich miejsc, które odwiedziłam razem z Mamą i Frankiem.

wchodzimy
stoimy
widok z wysoka (gra słów zamierzona)
schodzimy
do schroniska, spieszy się nam, bo wiemy, że czeka na nas jedzenie
w takim otoczeniu wszystko by smakowało, ale dobre proste pierogi smakują
wyjatkowo. Mniam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz