piątek, 1 września 2023

[Marrakesz] بريدج

To nasz czwarty raz w Maroku i trzy poprzednie razy też przyjeżdżaliśmy na brydża - na festiwale, z Sabiną i Igorem. Nie wygraliśmy żadnego z tych turniejów, ale i tak kojarzyły mi się dobrze - z przestronnymi salami, eleganckimi przeciwnikami, smacznymi ciasteczkami w przerwie i hucznym bankietem na zakończenie. Mistrzostwa Świata Drużyn Mikstowych tak dobrze kojarzyć mi się nie będą, bo szybko z nich odpadamy. Formuła tych zawodów to (dla najlepszych) dwa tygodnie gry. Pierwszy schodzi na etap Round Robin, czyli każdy gra z każdy, zaś w drugim mamy fazę pucharową dla ośmiu zespołów. W tym roku nie udaje nam się awansować do ćwierćfinału, ba - nie jesteśmy tego celu ani trochę blisko!

To smutne z więcej niż jednego powodu - oczywiście wynik, ale też i nie przetestowaliśmy na własnej skórze postępu cywilizacyjnego. Jak wiadomo, brydżowe rozdanie składa się z dwóch części - licytacji i rozgrywki. W zamierzchłych czasach tę pierwszą realizowano w sposób mówiony (jed-no-kier, pas, jed-no-bez-a-tu - pas - dwa-tref-le i tak dalej), potem używano bidding boxów (mianownik: bidding box, dopełniacz: bidding boxa, celownik: bidding boxowi, biernik: bidding boxa, narzędnik: bidding boxem, miejscownik: bidding boxie, wołacz: bidding boxie!), czyli pudełek licytacyjnych, zbioru karteczek, na których na każdej zapisano jedną odzywkę. Lubię te metody analogowe, jak również dotyk talii kart, trzeba jednak się zgodzić, że współczesny brydż zdecydowanie nie jest wolny od oszustów, a w licytacji pole do kantowania jest spore - można odzywki kłaść z pozoru niedbale, ale odstępy między nimi mogą nieść dodatkowe, nielegalne informacje partnerowi. Podobnie namysły. Partnerów niby rozdziela decha, która ma zapobiegać jakiejkolwiek pozabrydżowej komunikacji między nimi, ale jak się wysili słuch, to dźwięki się niosą i jak się chce można podsłuchać to i owo. W szczególności czasem słychać kto myślał (bo słychać kiedy wyjęto i położono odzywkę, więc wiadomo czy było namysł - odzywka - odzywka czy może odzywka - namysł - odzywka, a jak już wiadomo kto myślał, to można zacząć zgadywać nad czym myślał). O. I otóż najnowszym pomysłem, co jest lekarstwem na wszystkie zło tego brydża są... tablety. W najważniejszych mistrzostwach od najważniejszej fazy knock-out licytuje się na tabletach, a potem bierze do ręki zwykłą talię i dalszą część rozdania gra się po staremu. Pytanie jak długo jeszcze.

przestronna sala gry: centrum kongresowe
i w środku, zdjęcie organizatora
inny dzień, inne koszulki, zdjęcie organizatora
drużyna mikstowa w komplecie, od lewej:
Igor Grzejdziak
Sabina Grzejdziak
my
Maciek Dąbrowski
Grażyna Brewiak
Mirek Cichocki - niegrający kapitan
Lena Leszczyńska - niegrający coach
trochę niewyraźny, zdjęcie organizatora
trochę zamyślona, zdjęcie organizatora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz