Thai po tajsku znaczy wolny, czyli Tajlandia to kraj wolnych ludzi, a nazwa ta funkcjonuje odkąd państwo działa jako monarchia konstytucyjna (wcześniej jako Syjam). Swojego króla Tajowie kochają i szanują. Król nie podlega krytyce, kropka. Nie wolno z niego żartować, kropka. Z psa króla też lepiej nie żartować, o czym boleśnie przekonał się pewien turysta i będzie przekonywał się dalej, przez najbliższych kilka lat, w więzieniu. A właśnie, więzienie. Grozi ono również na przykład za zmięcie banknotu z podobizną króla. Także ten, najlepiej chyba temat omijać.
![]() |
galeria handlowa. W kinie nie byliśmy, ale czytałam, że przed seansem odgrywany jest hymn narodowy. |
![]() |
hotel. Wchodząc do królewskiego pałacu trzeba ubrać się godnie, tak jak do buddyjskiej świątyni, czyli zakryć kolana i ramiona. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz