sobota, 20 listopada 2021

[Tsada] niedźwiedzia przysługa

Historia pewnej znajomości w siedmiu zdjęciach.

cześć, jestem Szarek, szukam fajnych człowieków.
nie gryziecie, nie? Spoczko, ekstra, a miziacie może?
- Miauuuuuu!
- Co byś kotku chciał?
- Chciałbym ja miseczkę mleczka...
- Miałem ja miseczkę mleczka, teraz pusta jest miseczka.
A jeszcze bym chciał!
ale więcej miseczek mleczka nie będzie!
Niestety nie wiedziałam, że kotom nie wolno dawać laktozy... (bo jej nie
tolerują i bardzo chorują po mleku, mimo że je lubią). Popkultura i reklamy
kreują świat, w którym kot mleko pije... Na szczęście niezawodni znajomi
uświadomili mi raz dwa po wrzuceniu zdjęć do internetu jak to naprawdę jest...
i teraz Szarek na nabiał to może sobie tylko patrzeć z daleka
mleczka nie było, słowo, nie wiem, co on tu upolował!

Przed przyjazdem Piotrek bardzo wnikliwie przeczytał opinie naszego airbnb, same zachwycające, mamy tu w końcu cudownych gospodarzy (wczoraj pani przyniosła nam na podwieczorek pół ciasta z tahini, oblizuję się jak Szarek na zdjęciu powyżej), wygodne duże mieszkanie, wystarczająco szybki internet i fantastyczny widok na morze z balkonu. Jeden z komentarzy mówił, że w gorące lato warto zostawiać otwarte okno na cały dzień, żeby przyjemna bryza naturalnie obniżyła temperaturę w pokojach. Ups, teraz bryzie może towarzyszyć wygrzane łóżko pełne kociej sierści...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz