W ostatni piątek obchodziłam małe święto - 150 000 podjechanych metrów w 2021! Z tej okazji postanowiłam wziąć dzień wolnego i uczcić tę okazję. Na rowerze, bo jak inaczej?! No dobra, wcale nie, ale że akurat ładna pogoda, powoli żegnamy się z Cyprem i mamy jeszcze urlop do wykorzystania, to złożyło się tak, że akurat w *ten* dzień wpadła całodzienna wycieczka. Piotrek wyrysował na mapie trasę, ruszamy, jedzie się przyjemnie, widoki dopisują, pogoda dopisuje, sklep dopisywał, wszystko jak trzeba aż łapię gumę... i po napompowaniu okazuje się, że ni w ząb nie da się z wentyla zdjąć pompki... Kilka minut mocowania i... pompka zdjęta, ale razem z nią zdjęta połowa wentyla. Szczęśliwie powietrze nie uchodzi, zawracamy i "spokojnie" dojeżdżamy czterdzieści kilometrów do sklepu rowerowego. Uff :) Plan B - gdyby powietrze jednak uszło - zakładał trzy godziny oglądania na komórce serialu gdzieś na poboczu górskiej drogi, takiej z gatunku, gdzie Zeus mówi dobranoc, w oczekiwaniu aż Piotrek obróci do domu po zapasową pompkę i dętkę. Ale plan B na szczęście potrzebny nie był.
 |
wentyl typu Schradera :) czyli połowa Presty; jakby ktoś się chciał dokształcić w temacie, kompendium wiedzy tutaj |
A jak zdobywaliśmy przewyższenie na Cyprze? TAK!
 |
znajdź kolarkę |
 |
ja wcale się nie obijam na podjazdach! Wcale! Ja tylko daję Piotrkowi czas na wejście na taras widokowy! |
 |
Piotrkowi też już pyknęło 150 000, ale on mniej kocha numerki, a że używa innego licznika i zawsze są jakieś (małe, bo małe, ale są) rozbieżności w pomiarach, no i nie zawsze jeździmy razem, to ciężko powiedzieć dokładnie kiedy |
 |
strome zakręty w lewo na Cyprze są trudniejsze - no chyba że droga pusta i nie przejmujemy się za bardzo pasami ruchu |
 |
ile można czekać |
 |
ride bikes be happy |
 |
synonim do "zmęczyłam się, chcę przerwę"? "Ej, zoba, ładne ujęcie będzie, ty sobie zawrócisz, będziesz zjeżdżał, a ja cyknę fotę". Ewentualnie: "ups, nie udało się, może powtórzymy?" |
 |
STOOOOOOOP |
 |
STOOOP, przechodzi się, tutaj obowiązują inne zasady pierwszeństwa! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz