wtorek, 7 stycznia 2025

[Australia] AAA zatrudnię się na pełny etat do karmienia kangurów

Cześć, mam na imię Garu, a ta dziewczyna na zdjęciu to Natalia. Natalia jest śmieszna - myśli, że jak położy sobie kangurze chrupki na spódnicy i zrobi sobie tam taką torbę z tej sukienki, to pomyślę, że jest kangurzycą. No w życiu - kto widział żółte kangury? Natalia jest też marudna - mówi, że bolą ją nogi i dusza. Nogi od pięciu godzin siedzenia w kucki z wyciągniętą ręką z chrupkami. Phi, ja siedzę w kucki  24/7. Dusza, bo pierwszy raz w życiu świadomie poszła do zoo (za malucha to się nie liczy) i ma teraz moralnego kaca. Ale to takie zoo - nie zoo i całkiem dobrze nam tu. Kicamy sobie bez płotów i ograniczeń po całym terenie, wszyscy nas miziają, karmią, a jak mamy dość ludzi albo słońca, to w strefie “no humans” jest mnóstwo kryjówek i cienia. No to lecę kicać, pa!

Natalia mówi, że warto było przylecieć do Australii dla tej jednej chwili.
I że mam całkiem ostre pazurki, jak się wbijam w jej dłoń. No co,
głodny byłem, a chrupki smaczne. A o pazurkach mogła powiedzieć
wtedy, no.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz