Ludzie mają różne ciągoty. Niektórych rajcują sportowe samochody i prędkości, jakie można w nich osiągnąć, innych podniecają jachty, jeszcze inni kolekcjonują butelki whisky, szwajcarskie zegarki czy diamenty, a są tacy, co mają to wszystko, ale najważniejsze miejsce w ich sercu zajmuje ptak. Sokół. Łowca. Drapieżnik. Bez problemu można sobie kupić takiego na suku w Dosze. W sklepikach siedzą rzędami, przywiązane na krótkiej lince i z kapturkiem na oczy. Sokół ma sokoli wzrok (hehehe, ale suchar), dobrze widzi z odległości nawet czterech mil (na pustyni dużo do upolowania nie ma, większy zakres wzroku pozwala nie umrzeć z głodu), a wszystko, co zobaczy jest natychmiastowym celem. Dopóki nie widzi - nie czuje potrzeby atakować i nie jest agresywny (stąd rzeczone zaślepki na oczy). Kosztuje krocie. Sztuki, które widzieliśmy są warte około 2500 dolarów, ale na aukcjach najlepsze okazy chodzą po nawet
sto razy tyle! Skoro można wydać na sokoła majątek, nie dziwi chyba, że zakup ptaka to dopiero początek, a nie koniec biznesu. Oczywiste są akcesoria - wspomniane wcześniej kapturki mogą być szyte z różnych materiałów i kosztować dowolnie dużo. Potem (pojedyncze) rękawice (co ciekawe również z kółeczkiem, do którego przypina się pierzastego myśliwego, w końcu kiedy Twoje dziesięć tysięcy dolarów magicznie dostało skrzydeł, starasz się, by nie odleciało w siną dal tak od razu) czy obrączki, w których umieścić można czujnik gps bądź kamerkę go pro (żywy dron, ale czad!). Są turnieje i mistrzostwa. Są również specjalne sokole szpitale! Do nich przynosi się popsute egzemplarze do naprawy, ale również można poradzić przed zakupem, ile warta jest dana sztuka (na przykład jedno złamanie końcówki pióra i już cena leci na łeb na szyję, prawie tak szybko jak sokół, a one się nie obcyndalają - internet mówi, że nurkując po zdobycz osiągają prędkości 300-350 kilometrów na godzinę). Aha, i z ciekawostek, narodowe linie lotnicze Qatar Airlines pozwalają na pokład zabrać dwa gatunki zwierząt. Psy przewodniki i... czy naprawdę muszę mówić?
 |
życie sokoła ciekawe nie jest, przynajmniej dopóki nikt go nie kupi... na zdjęciu pośrodku widzimy lekko pół miliona złotych przywiązane do ławek |
 |
akcesoria to cały przemysł! |
 |
poczekalnia w sokolim szpitalu i lista oddziałów - sokolich chorób jest równie dużo jak ludzkich |
 |
sokola apteka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz